W ostatnich dniach postępują zmiany na stanowiskach i redukcje etatów. Nie ominęły one także Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, zmienił się m.in. zarząd spółki.
O problemach MOSiR wiadomo było od lat
O tym, że zabrzański Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji jest w trudnej sytuacji finansowej wiadomo od lat. Kondycję finansową spółki dodatkowo osłabiały zadania związane z delegowaniem jej pracowników (i podwykonawców) do opieki nad terenami zielonymi w naszym mieście. Poprzednia władza dokonywała dopłat, które miały częściowo zrekompensować poniesione koszty, jednak obecna sytuacja podobno na to nie pozwala. Tego dowiedzieliśmy się na ostatnich posiedzeniach rady miasta
We wtorek, 16 lipca, wysłaliśmy na adres spółki zapytania o następującej treści:
Jak w chwili obecnej wygląda kondycja finansowa MOSiR Zabrze? Docierają do nas informacje, że nie wszyscy pracownicy spółki otrzymują wynagrodzenia w terminie. Spółka zalega również z opłatami za media, do US i dla podwykonawców. Ile wynosi realne zadłużenie spółki?
Na niedawnej sesji rady miasta prezydent Rupniewska odmówiła wsparcia finansowego dla MOSiR. Wcześniej miasto wspierało spółkę dopłatami, które miały m.in. rekompensować koszty związane z utrzymaniem zieleni miejskiej. Jak te zadania MOSiR ma zamiar realizować bez dotacji ze strony samorządu? Czy bieżąca działalność będzie ograniczana?
Odpowiedzi nie uzyskaliśmy do teraz, prawdopodobnie dlatego, że w tym samy dniu nastąpiły zmiany w zarządzie spółki. Gdy kilka godzin wcześniej dzwoniliśmy do sekretariatu, by poinformować o wiadomości elektronicznej i prosić o możliwie szybką odpowiedź ze strony prezesa Zdzisława Trzepizura, nikt nie informował o zmianach. Być może nastąpiły nieco później i o nich nie wiedziano.
Pytania o kondycję finansową spółki ponowiliśmy i czekamy na odpowiedź nowych władz MOSiR.
Zmiany w zarządzie MOSiR Zabrze
Zmiany w zarządzie i radzie nadzorczej są spore, poważnie ograniczono liczbę urzędników. Liczący wcześnie trzy osoby zarząd, w którego skład wchodzili: Zdzisław Trzepizur, Ryszard Bęben i Andrzej Pilot zlikwidowano, pozostawiając jedynie funkcję prezesa. Został nim Sebastian Warzecha.
Przewodniczącym rady nadzorczej MOSiR Zabrze mianowano Wojciecha Kiljańczyka, pozostali członkowie rady to Tomasz Kisiel i Damian Dzieżyc.
Kilka osób mniej oznacza zapewne oszczędności w dłuższej perspektywie, ale spodziewane są kolejne ograniczenia. To w dalszym ciągu za mało, by poprawić finanse tak dużego tworu, jak MOSiR.